piątek, 12 sierpnia 2016

"Kopanica"- najstarszy system wodny na Podlasiu!

Przechadzając się po urokliwym Supraślu, możemy odkrywać historię sprzed 500 lat. Znajdziemy tu wiele ciekawych budynków, największe pod względem zbiorów i sławne w całej Polsce Muzeum Ikon, męski Monaster Zwiastowania Bogarodzicy, Muzeum Druku czy Teatr Wierszalin. Osoby posiadające więcej czasu chętnie wybierają się na spacer bulwarami imienia Wiktora Wołkowa, a w letniej porze wygrzewają na plaży nad rzeką Supraśl. Niewiele osób jednak wie, że oddaliwszy się od "głównych szlaków'' można poznać miejsca, których nie znajdziemy w przewodnikach....








"Kopanica", "Rzeka Kopana" Supraski System Wodny


Co w trawie piszczy?

Takim nietypowym miejscem jest grobla wzdłuż SUPRASKIEGO SYSTEMU WODNEGO!

Pasjonaci Supraśla, historycy postanowili opisać historię Supraskiego Systemu Wodnego, hydrotechnicznego cudu, o którym niewiele osób pamięta. Jest to kanał o długości 2,5 km. Dzięki staraniom dr Radosława Dobrowolskiego (Collegium Suprasliense) wpisany został w 2010 roku do rejestru zabytków.
Supraski System Wodny znany jest wśród mieszkańców jako „Kopanica”, „Rzeka Kopana”, "Nowa Rzeka". Według lokalnych przekładów, nazwy te wskazują na sposób powstania tego kanału.



Kiedy powstał SUPRASKI SYSTEM WODNY?

Jedna z hipotez wskazuje rok 1638 jako początek jego istnienia. Poświadcza to chociażby zapis opata Szybińskiego, który wniósł skargę do urzędu Starostwa Brańskiego na Andrzeja Adlera, niemieckiego szypera: […] piętnastego maja [1638r.] upust młynów klasztoru supraślskiego wysiekł był, tedy znowu dwudziestego maja, gdy już byli on upust naprawili…..windy wysiekł, śluzy rozrzuci, z stawu ryby wypuścił, młyny spustoszył, tartak który na pokrycie cerkwie tarcicy piłował zastanowił[…]


Czy najstarszy na Podlasiu system wodny powstał na początku XVII wieku? 

Z najstarszych dokumentów Monasterskich z 1510 roku. dowiadujemy się, że Aleksander Chodkiewicz, fundator Monasteru Zwiastowania Bogarodzicy, wydał dokument pozwalający mnichom prawosławnym reguły św. Bazylego Wielkiego, przenieść się z Gródka na uroczysko Suchy Hrud.

Według legendy mnisi puścili krzyż na platformie na rzekę Sprząślę (z biegiem czasu rzeka zmieniła nazwę na Supraśl.) Krzyż zatrzymał się na uroczysku Suchy Hrud i właśnie tam rozpoczęła się nowa karta historii prawosławnych mnichów przybyłych ze świętej góry Atos.

Mnisi otrzymali od Aleksandra Chodkiewicza wiele przywilejów. Mogli korzystać z dóbr fundatora. Pozwolił im również budować na rzece Supraśl, JAZY czyli ZAJMY WODNE (8 ha staw młynowy zakończony jazem)
Na cały system wodny początkowo składały się: kanały, staw (Zajma). Już pod koniec XVIII wieku było nad stawem położonych aż 5-6 wolnostojących „fabryk”: papiernia, dwa młyny, tartak oraz folusze.



Papiernia powstała za czasów unickiego opata Leona Kiszki. Za jego czasów oficyna wydawnicza się rozwinęła. W sumie wydrukowano 350 tytułów z czego 100 cyrylicą. Były wśród nich takie dzieła jak Pieśni Nabożne Franciszka Karpińskiego z piękną polską kolędą Bóg się rodzi oraz charakterystycznymi pieśniami: Kiedy ranne wstają zorze i Wszystkie nasze dzienne sprawy, drukowane były także Podróże Guliwera Jonathana Swifta.
Dzierżawców fabryki było kilku. Najbardziej w historii zapisała się postać Bazylego Lenczewskiego, który został cudownie uzdrowiony ze ślepoty po obmyciu oczu w źródełku na uroczysku Święta Woda. W podzięce wybudował tam świątynię oraz przyczynił się do wymalowania wizerunku Matki Bożej Bolesnej. Do dziś Sanktuarium ze źródełkiem oraz Wzgórze Krzyży jest miejscem ożywionego kultu religijnego.

Według ludowych przekładów Matka Boża przyśniła się nieszczęśnikowi i wskazała miejsce, gdzie papiernik miałby wykopać własnoręcznie ziemię, z której wypłynęła woda. Pocieszycielka nakazała mu obmyć oczy wodą, w konsekwencji czego niewidomy odzyskał wzrok. 
Wzgórze Krzyży, Święta Woda

Wracając do historii systemu wodnego....

W 1803 roku nastąpiła likwidacja zakonnej drukarni, papiernia wciąż działała na Zajmie.
Po powstaniu listopadowym car ustanowił tzw. Unię Celną, co oznaczało małą opłacalność handlu wyrobami włókienniczymi na terenie Królestwa Polskiego. Wielu fabrykantów, chcąc uniknąć cła w wysokości 15% na wywożone do Rosji materiały, przenosiło swoje fabryki do Cesarstwa Rosyjskiego. Supraśl leżał wówczas w Rosji, co ułatwiło fabrykantowi Wilhelmowi Zachertowi podjąć decyzję o przeniesieniu biznesu ze Zgierza do Supraśla. Sieć fabryk (było ich aż 10!), trudniąca się produkcją sukna rozwinęła skrzydła właśnie dzięki podwalinom folwarcznym wcześniej przygotowanym przez mnichów supraskich i później opatów unickich. Fabryki funkcjonowały do 1939 roku. Ostatnia z zachowanych "spłonęła'' niedawno. Jedyny spadkobierca, Pan Jan Zachert nie doczekał odzyskania utraconego mienia, które zostało mu po Wilhelmie Zachercie.
Warto dodać, iż właśnie dzięki niemu Supraśl zmienił swoje oblicze. Dawna osada stała się jednym z największych ośrodków przemysłowych w Polsce. Dziś miasteczko uzdrowiskowe przyciąga wielu turystów.
lubiepodlasie.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.