poniedziałek, 13 czerwca 2016

Najstarszy działający mechanizm zegarowy w Polsce?


Najstarszy działający mechanizm zegarowy w Polsce?


Zegar w sercu Bramy Wielkiej zwanej Gryfem.

Utarło się powiedzenie, że z zegarem z Bramy Wielkiej Pałacu Branickich można umówić się na randkę, ale na autobus już niekoniecznie. Dlaczego tak?

Jeden z najstarszych działających mechanizmów zegarowych w Polsce tyka w Bramie Wielkiej Pałacu Branickich. Jak przystało na staruszka raz się spieszy, a raz późni. Jan Klemens Branicki zamówił go przed 260 laty u szwajcarskiego kowala. Posiadanie takiego zegara w XVIII wieku było znakiem prestiżu. 

Mechanizm zegarowy w Bramie Wielkiej zwanej Gryfem, Białystok, fot.Joanna Radziszewska

Detale mechanizmu zegarowego.

Jak zapewnia Pan Witalis Puczyński, konserwator i opiekun "staruszka", 90% jego części jest oryginalna. Zegar składa się z trzech mechanizmów. Główny to mechanizm chodu. Dwa pozostałe to mechanizm bicia godzin i kwadransów. Wprawne oko dostrzeże, że zegar został wykonany metodą kucia swobodnego.  W jego elementach ukryte są ciekawe detale zdobnicze.


Mechanizm zegarowy w Bramie Wielkiej, Białystok, fot. www.lubiepodlasie.pl

Ciekawostki o zegarze.

Interesującym jest, że na początku miał tylko wskazówkę godzinową, a żeby dowiedzieć się która jest dokładnie godzina, należało usłyszeć ilość wybijających kwadranse gongów: 15ście, 30ści, 45ści po oraz o pełnej godzinie. Dodam, że zegar nakręcany jest siłą ludzkich mięśni przynajmniej raz na 48h.


SZCZEGÓŁY NA TEMAT ZWIEDZANIA MECHANIZMU ZEGAROWEGO

Jeżeli chcesz poznać szczegółową historię tego wyjątkowego zegara i zobaczyć jak działa,  należy udać się do Multimedialnego Centrum Informacji Turystycznej w Bramie Wielkiej w sezonie turystycznym (od maja do końca września). Wraz z kolegami przewodnikami wprowadzamy na zegar w określonych dniach (sezon 2018 w weekendy). Szczegóły na stronie portalu Facebook Informacja Turystyczna w Białymstoku.


WEJŚCIA NA ZEGAR W SEZONIE 2018!

Wejścia odbywają się w weekendy i dni wolne od pracy (w kalendarzu na czerwono) od weekendu 28-29 kwietnia do ostatniego weekendu września w godz 10:30-17:30 co pół godziny. Ostatnie wejście godz. 17:00.
 

Copyright lubiepodlasie.blogspot.com i Przewodnik turystyczny Podlaskie

sobota, 11 czerwca 2016

"U Pana Boga za..." czyli gdzie jest naprawdę Królowy Most?

"U Pana Boga za..." czyli gdzie jest naprawdę Królowy Most?



Podczas wycieczek po regionie podlaskim turyści często pytają mnie jako przewodnika:
Gdzie jest miejscowość, w której toczyły się losy bohaterów z U Pana Boga za piecem; za miedzą; w ogródku?
Wtedy odpowiadam...
To nie Królowy Most jest gwiazdą filmu, a większość charakterystycznych scen nagrywano w Supraślu, Tykocinie, Sokółce i Białymstoku.

Każdy pasjonat Podlasia zna historię bohaterów Królowego Mostu. Barwne postacie komendanta i księdza wpisały się na dobre w pamięć. Nie każdy jednak wie, że główne sceny do trylogii nagrywane były w Supraślu. W tym malowniczym miasteczku wykonano najwięcej ujęć.


Barwny komendant i jego posterunek.

Centrum dowodzenia dzielnego komisarza, znajdowało się w tzw. Domu Kleina, zarządcy fabryki włókienniczej Buchholtzów. Dziś w tym budynku mieści się Centrum Kultury i Rekreacji oraz tatarska gospoda Tatarynka

Komenda policji w filmie, a dziś Centrum Kultury i Rekreacji/ fot. lubiepodlasie.blogspot.com



Wzdłuż ulicy 3go Maja przechadzała się Luśka, niosąc obiad dla gieodiety.


ul. 3go Maja w Supraślu. Widok na kościół p.w. Św. Trójcy oraz Domy Tkaczy/ fot. lubiepodlasie.blogspot.com




W jednym z tzw. Domów Tkaczy mieszkała rodzina komendanta Królowego Mostu, w którego rolę wcielił się Andrzej Zaborski.


W Domu tkacza mieszkał komendant Henryk, fot. Joanna Radziszewska


Ujęcia wież cerkwi Zwiastowania Bogarodzicy oraz bramy dzwonnicy często pokazywano przed scenami związanymi z kościołem w tytułowym Królowym Moście.


Cerkiew p.w. Zwiastowania Bogarodzicy. fot. lubiepodlasie@blogspot.com

Brama Dzwonnica przed Monasterem w Supraślu/ fot. lubiepodlasie.blogspot.com


Z tego komina wielokrotnie próbował skoczyć Ogniomistrz Ignacy, ojciec komendanta. Na ziemie
"sprowadzała" go, przy pomocy swojego uroku osobistego gospodyni z Zapiecka, Halinka Struzikowa



Z tego komina skakał Ogniomistrz Ignacy, Supraśl, fot. Joanna Radziszewska

Szlak tematyczny?

Choć zainteresowanie tematem jest ogromne, jak dotąd nie powstał (poza broszurką) szlak tematyczny U Pana Boga za... z prawdziwego zdarzenia z tabliczkami i opisami przy obiektach. Myślę, że byłby to strzał w dziesiątkę, a miasteczko zyskałoby ciekawą atrakcję turystyczną.


Królowy Most w Tykocinie?

Poza tym warto pojechać do Tykocina. Nazywany przez Agnieszkę Osiecką Miasteczko bajeczka, takie właśnie jest.  Oprócz zrekonstruowanego w części Zamku Zygmunta Augusta i pięknego rynku (Perły baroku jakim jest zwany) z unikatowym kościołem św. Trójcy posiadającym oryginalne wyposażenie z czasów Branickich ma wiele do zaoferowania. Więcej o Tykocinie pisałam TU

Zamek w Tykocinie, fot. lubiepodlasie.blogspot.com

Co poza "trylogią"?

W Tykocinie możecie też zwiedzić najlepiej zachowaną Synagogę na Podlasiu. Poczuć klimat przedwojennego miasta żydowskiego, spróbować tradycyjnych dań żydowskich.
 Niegdyś działała w Tykocinie jedna z największych gmin wyznaniowych Żydów w Polsce. Pozostałością po dawnym sztetlu (oprócz Synagogi i Domu Talmudycznego) są wąskie uliczki nieliczne już domy drewniane i kamienice oraz najstarszy kirkut na Podlasiu!

Synagoga Wielka w Tykocinie, fot. www.lubiepodlasie.pl


Dawniej Alumnat dla weteranów w filmie Zapiecek.

Jednym z ciekawszych i najstarszych budynków na placu Stefana Czarnieckiego  jest dawny Alumnat Wojskowy ufundowany przez starostę tykocińskiego Krzysztofa Wiesiołowskiego. Niegdyś dom dla weteranów wojennych, trzeci tego typu obiekt w Polsce, a jedyny zachowany do naszych czasów! W filmie popularny Zapiecek, gdzie u Pani Struzikowej stołował się Bocian.

Zimowa rekonstrukcja szturmu na Zamek w Tykocinie/ fot. lubiepodlasie.blogspot.com

Most na Narwi "Polskiej Amazonii"


Jest też ciekawy most na rzece Narew zwanej Polską Amazonią. Właśnie w tym miejscu odbywał się protest mieszkańców Królowego Mostu przeciwko budowie "hipiermarkietu" w ich miasteczku.

Most na rz. Narew, zwanej "Polską Amazonią"

Królowy Most w Sokółce czyli odwieczna pogoń za wasilicą, nalewki i próby chóru.


Scen związanych z księdzem i jego wieczną pogonią za wasilicą doszukamy się w Sokółce, gdzie na tle "plebanii" rozgrywały się najciekawsze wydarzenia z udziałem bohatera, A obok rozgrywały się sceny, gdzie rozdawane były nalewki siostrom i innym zainteresowanym. Były też próby chóru  pod przewodnictwem organisty Witka w kościele św. Antoniego Padewskiego oraz konwersacje kapłanów na tle cerkwi p.w. Św. Aleksandra Newskiego.

Sanktuarium Cudu Eucharystycznego i kolegiata św. Antoniego w Sokółce. fot. lubiepodlasie.blogspot.com



Skąd się wziął Królowy Most?

Trochę o tytułowym Królowym Moście...
Dla zainteresowanych napiszę, że faktycznie osada Królowy Most istnieje, kościółek i cerkiewka jest, droga gdzie stali stróże prawa i łowcy przyszłego zięcia też. Polecam odwiedzić również tą sielską i malowniczą wieś leżącą w sercu Puszczy Knyszyńskiej. Od wsi odchodzi wiele pięknych, szlaków pieszych i rowerowych oraz Szlak Powstania Styczniowego w Puszczy Knyszyńskiej


Wieża widokowa na górze Św. Anny, Szlak Powstania Styczniowego w Puszczy Knyszyńskiej, fot. www.lubiepodlasie.pl

Poza wymienionymi miasteczkami sceny nagrywano w Białymstoku, Starej Kamionce i wielu innych malowniczych stornach Podlasia.

Zachęcam do odkrywania pięknych miejsc, podróżując do urokliwych miasteczek i wsi Podlasia, poznając prawdziwe życie tutejszych mieszkańców oraz gościnność i wielokulturowość tych terenów.


Chcesz zaplanować wycieczkę śladami U Pana Boga za... lub inną ciekawą podróż po Podlasiu?
Przyjeżdżasz indywidualnie, grupowo, z rodziną?
Podlasie to idealne miejsce na wakacje, urlop, wycieczkę w stylu unplugged :)
Zadzwoń: 889 564 202
Napisz: lubiepodlasie@gmail.com
A ja pomogę spędzić Ci miło czas, gdzie odpoczniesz od zgiełku codzienności!


Zdjęcia są własnością strony:
Copyright lubiepodlasie.blogspot.com

Zwiedzaj Podlasie i Białystok z pasjonatką wielokulturowego woj. Podlaskiego


Podlasie i Białystok z licencjonowanym przewodnikiem turystycznym.


Zastanawiasz się co warto zwiedzić na Podlasiu?
Chciałbyś/chciałabyś poznać pełne kolorytu wioski tatarskie?
A może poznać historię sanktuariów? Odkryć dzieje Branickich?
Posmakować kiszki w Supraślu?
Odetchnąć od zgiełku codzienności w ogrodzie leśnym"Silvarium"?
Zapukać do drzwi lasu? Poznać króla puszczy?
Pobyczyć się nad jeziorem. A wiosną "przyfrunąć" z ptakami na koncert natury?

Miejsce połączenia rz. Supraśl z Narwią, fot. Wojciech Kruszyński

Nie zastanawiaj się długo. Przyjedź na Podlasie, a ja pasjonatka, przewodnik turystyczny z zamiłowania ułatwię Ci odkrywanie piękna tego wielokulturowego regionu.
Jesteś turystą indywidualnym, podróżujesz z rodziną, bądź z grupą?
Potrzebujesz planu zwiedzania?
Chciałbyś/chciałabyś posłuchać żywej historii i ciekawostek regionu?
Napisz: lubiepodlasie@gmail.com
Zadzoń: 889 564 202