niedziela, 29 stycznia 2017

Supraśl. Miasteczko na Podlasiu, gdzie wolniej płynie czas...

Jako przewodnik turystyczny bywam w Supraślu bardzo często. Uważam, że jest to jedno z najbardziej urokliwych miasteczek Podlasia. Lubię przyjeżdżać tu w każdej wolnej chwili i spędzać miło czas w sielskiej atmosferze. Dlatego na zachętę wrzucam kilka zdjęć zimowego Supraśla i przedstawiam kilka przydatnych informacji przed przyjazdem w te strony:

Po pierwsze, Supraśl ma ponad 500-letnią historię i bardzo ciekawe miejsca do zwiedzania, takie jak:
-Monaster Zwiastowania Bogurodzicy
-Muzeum Ikon z jednym z największych zbiorów ikon w Polsce
-Muzeum Druku i Papiernictwa z możliwością wykonania samodzielnie papieru czerpanego
-Siedzibę Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej z Muzeum Etnograficznym oraz "Krainą Młodego Przyrodnika"
-historyczną zabudowę miejską z Domami Tkaczy oraz przepięknym Pałacem Buchholtzów
-Można podążać śladami trylogii U Pana Boga za... o tym pisałam TU lub serialu "Blondynka"



Małe miasteczko może poszczycić się statusem uzdrowiska nadanym ze względu na sprzyjający makroklimat i złoża borowiny leczniczej. Jest położone w sercu Puszczy Knyszyńskiej, wśród lasów sosnowo- świerkowych i jednocześnie bardzo blisko (ok. 15 km) od  stolicy województwa podlaskiego, miasta Białystok. Posiada bogatą bazę noclegową, począwszy od ośrodków wypoczynkowych i domów pielgrzyma po hotele i pensjonaty z możliwością korzystania ze Spa i kąpieli borowinowych.

Miejsce gdzie aktywnie spędzisz czas:
-na spacerze, przechadzając się urokliwymi bulwarami im. Wiktora Wołkowa
-na rowerze, przemierzając oznakowane szlaki w Puszczy Knyszyńskiej
-spływając kajakiem rzeką Supraśl lub Sokołda
- przemierzając konno ścieżki puszczańskie lub stacjonarnie w Ośrodku "Bukowisko"
-zimą na biegówkach, sankach, na kuligu (Niedaleko Restauracji "Łukaszówka", znajduje się wypożyczalnia biegówek)
-podążając ścieżkami przyrodniczymi Puszczy Knyszyńskiej:  http://www.puszcza-knyszynska.pl/
-miasteczko kojarzy się z wieloma imprezami rekreacyjno-sportowymi, m.in.:
Maratony Kresowe, Mazovia MTB Marathon, Podlaski Rajd Długodystansowy "Zażynek" czy SupraSKI Festiwal, Zawody Amatorów w Biegach Narciarskich.
W tym roku do Supraśla zagości po raz pierwszy "Ultra Śledź 2017", bieg po Puszczy Knyszyńskiej.

Miasteczko ze smaczną kuchnią regionalną:
Supraśl ma bardzo dobrze rozwiniętą bazę gastronomiczną. Zdradzę, że prawie wszystkie lokale są położone w centrum miasteczka, przy jego głównej ulicy 3-go Maja i odchodzących od niej uliczek.

-Spróbujesz tu babkę ziemniaczaną
-Rozsmakujesz się w kartaczach
-Poznasz, co to kiszka ziemniaczana
-Odkryjesz przysmaki tatarskie
-Można tu zakupić regionalne ciasta: mrowisko i sękacz oraz wypić smaczną herbatę i kawę w lokalnej Pijalni Ziół i Herbat zlokalizowanej vis a vis Muzeum Ikon.

Kulturalnie:
-W Supraślu mieści się prężnie działające Centrum  Kultury i Rekreacji, współorganizator Spotkań z Naturą i Sztuką Uroczysko.
-Miasteczko poszczycić się może znanym w całej Polsce Teatrem "Wierszalin". Jest to wielokrotny laureat i zwycięzca nagród na konkursach krajowych i międzynarodowych. Teatr "Wierszalin" wystawia przedstawienia o tematyce z pogranicza kultur.
-Działa tu również Punkt Informacji Turystycznej "Bukowisko", zlokalizowany na przeciw Muzeum Ikon.

Podsumowując:
Supraśl to idealna baza wypadowa na zwiedzanie Podlasia. Zlokalizowany blisko głównych atrakcji Białegostoku i okolic. Leżący na Szlaku Tatarskim, w sercu Puszczy Knyszyńskiej i Zielonych Płuc Polski. Życzliwie przyjmuje każdego, kto zechce odpocząć od zgiełku codzienności, poznać folklor i gościnność tutejszych mieszkańców.

Jeżeli ten artykuł przypadł ci do gustu, pomógł w planowaniu wakacji, wypoczynku na Podlasiu, zaznacz "Lubię to" na stronie Facebook: Przewodnik Turystyczny Podlaskie.
Zapraszam do odkrywania uroków Podlasia! Tu wolniej płynie czas :)






Rzeka Supraśl







Pałac Buchholtzów
Aleja 3-go Maja


Kościół NMP Królowej Polski i Ratusz Miejski



Katakumby i Dom Ogrodnika

Monaster Zwiastowania Bogurodzicy

Brama Dzwonnica
Copyright: lubiepodlasie.blogspot.com

czwartek, 26 stycznia 2017

Najpiekniejszy kominek w Białymstoku...

   Zwiedzając Białystok mamy do dyspozycji wiele atrakcji. Jedną z nich jest osławiony już Pałac Branickich, Rynek Kościuszki, gdzie można posiedzieć przy dobrej kawie czy spróbować osławionej kiszki, baki ziemniaczanej, popijając ją buzą. Jeszcze inni skierują swoje kroki do Opery i Filharmonii Podlaskiej na nowe widowisko. Miłośnicy architektury modernizmu, pójdą na wzgórze Św. Rocha. Zainteresowani prawosławiem do cerkwi Św. Mikołaja. Miłośnicy architektury drewnianej, odkryją najstarszą dzielnicę miasta Bojary. Pragnący poznać wielokulturowość miasta, rozejrzą się za szlakiem tematycznym...

   Białystok ma bardzo rozwiniętą sieć szlaków tematycznych. Turyści mogą wybierać pomiędzy:

-Szlakiem Rodu Branickich,
-Szlakiem Białostockich Świątyń,
-Szlakiem Esperanto i Wielu Kultur,
-Szlakiem Architektury Drewnianej,
-Szlakiem Bojar,
-Szlakiem Modernizmu,
-Szlakiem PRL-u czy
-Szlakiem Białostockich Fabrykantów.
-Śladami błogosławionego ks. Michała Sopoćko

Właśnie na tym ostatnim szlaku leży piękny pałac fabrykanckiej rodziny Hasbachów. Mało kto wie, że jego wnętrze skrywa przepiękne kaflowe kominki. Obecnie budynek przeznaczony jest na potrzeby Wojewódzkiego Urzędu Konserwatora Zabytków w Białystoku.

Miałam wiele zapytań od turystów czy budynek można zwiedzać wewnątrz, więc wybrałam się na foto-wycieczkę, abyście mogli sami ujrzeć, że warto się tam wybrać. Przyjęto mnie bardzo serdecznie i zapewniono, że nie ma przeciwwskazań, a więc można go zwiedzać bez problemu. (w godzinach pracy urzędu, pon.-pt. 7.30-15.30).

 Przestawiam Państwu krótki opis tych wspaniałych pieców kaflowych zaczerpnięty ze strony Wrota Podlasia:
Zdjęcia wykorzystane w artykule wykonałam samodzielnie.

Piece kaflowe w zamkach i pałacach w zasadzie nie różniły się od tych w domach bogatych mieszczan. Pierwsze piece kaflowe do chłopskich chałup trafiają sporadycznie w XVIII wieku. Wiek XVIII wprowadził do powszechnego użytku delikatnie zdobione białe kafle. Czas, który nieubłaganie odciska swoje piętno nie oszczędza sztuki użytkowej. Zawirowania historii, pożoga wojenna zniszczyła, często bezpowrotnie, wiele dzieł. Spuścizna naszych przodków jest jednak na tyle bogata, że mamy ciągle co oglądać.

Klikając na pierwsze zdjęcie, otworzy się galeria zdjęć.

Zapraszam na wirtualną wycieczkę do wnętrz pałacu Hasbacha w Białymstoku, gdzie można jeszcze podziwiać piękne przykłady kunsztu manufaktur kaflarskich. Pałac w Dojlidach swoją skalą przypomina raczej okazałą willę, niemniej jednak jego wyposażenie nadaje mu iście pałacowy wygląd. Stylistyka architektoniczna wyraźnie wskazuje na dwuetapowość jego powstania - elementy neorenesansu francuskiego i niderlandzkiego łączą się z późniejszymi, charakterystycznymi dla neorenesansu o proweniencji toskańskiej. Dotyczy to zwłaszcza wyposażania wnętrz.
 Siedziba- rezydencja   Hasbachów doskonale spełniała rolę  mieszkalną i reprezentacyjną. Po latach „silnej eksploatacji”, dzięki staraniom służb ochrony zabytków pałac odzyskał dawny blask.
Wiele oryginalnych pieców uległo zniszczeniu, wiele pozostało tylko w dokumentacji inwentaryzacyjnej.



 Wchodząc do środka, od razu po prawej stronie moim oczom ukazał się wspaniały, pięknie zdobiony kominek kaflowy.
 Na parterze centralną przestrzeń stanowi hall z klatką schodową. Po prawej stronie stoi kominek o neorenesansowej formie z figuralną sceną w części centralnej, przedstawiającą scenę zerwania Marcina Lutra z Rzymem. W nadprożu nad paleniskiem umieszczono dwa ceramiczne popiersia: męskie i kobiece w renesansowych nakryciach głowy. Do dekoracji wykorzystano klasyczne motywy palmet, waz i festonów, z zamiłowaniem stosowane przez twórców renesansu. Wysoka jakość wykonania i sygnatura „Ryga” wskazują na import.

Misternie wykonana kafla, zdobi neorenesansowy kominek

Odbicie kominka, już we współczesnym lustrze


Idąc na górę, nie wiadomo czego się spodziewać, wszakże pałac był zniszczony w czasie wojny.  Ku moim oczom ukazuje się przedsionek z kilkoma ciekawymi obiektami. Jednym z nich jest "rzeźba murzyna". Identyczna jak ta zdobiąca Westybul Pałacu Letniego Branickich w Choroszczy.






Wodzona ciekawością weszłam do sekretariatu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Moim oczom ukazał się kolejny wspaniały kominek....

 Kominek na piętrze ozdabiają z kolei motywy rokokowe: grzebieniaste rocaille, rogi obfitości i półnagie putta na tle obłoku.



Z drugiej fazy „doposażania” wnętrz  pałacu zachował się piec-kominek utrzymany w duchu secesji. Kwiaty - żonkile, również w stylizowanej wersji, w pastelowych barwach, na długich, biegnących przez całą wysokość pieca wijących się łodygach, nałożone na gładkie, szare kafle. Wiosenne marzenie o pierwszych kwiatach .... w mroźny poranek... wbrew logice zdarzeń.

Zdjęcie pieca na stronie: https://www.wrotapodlasia.pl/pl/region_i_gospodarka/region/historia/spotkania-z-przeszloscia/Przy%20kominku.html

Ostatni kominek, który odkryłam dzięki uprzejmości Kierownika Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków Pana Andrzeja Nowakowskiego, jest zlokalizowany w jego gabinecie. Kominek wykonany prawdopodobnie z piaskowca z półkolumnami zwieńczonymi motywem przypominającym ogień. Przy zwieńczeniu ozdobiony jest kwiatami oraz promieniście rozchodzącym się słońcem.


Więcej informacji na temat Szlaku Białostockich Fabrykantów oraz innych ciekawych miejsc w Białymstoku, znajdziecie Państwo na stronie:
Odkryj Białystok 


Pałac Hasbacha robi imponujące wrażenie z zewnątrz, toteż wrzucam kilka zimowych zdjęć.







Drzwi wejściowe do Pałacu Hasbacha



Zapraszam do polubienia mojej strony na Fb Przewodnik Turystyczny Podlaskie, gdzie wrzucam ciekawostki na temat Białegostoku i Podlasia.